Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 16
Pokaż wszystkie komentarzeBoczo no błagam Cię, byłem tam o 13:30 w dzień otwarcie wnerwiony na maxa godzina jazdy 20 minut brnięcia w śniegu na nieodśnieżonym parkingu... 10 za parking 25 wjazd na hale i.................... 16 minut oglądania zero nowości same odgrzewane kotlety z importerów tylko Romet z ofertą 2009 a reszta lokalni dilerzy różnych firm w sumie 7 stoisk wartych zwrócenia uwagi gastronomia na dworze (na mrozie) ostatnie targi na śląsku były w 2008 roku potem z roku na rok padaczka... Ale czytając twoją relację wnioskuję, że byliśmy na innych targach... :)
OdpowiedzMondra teza :D, więc kiełbachy miały się smażyć gdzie? Obok Yamahy ?:P
OdpowiedzCałkowicie się z Tobą zgadzam! W 2008 to była wystawa zorganizowana na europejskim poziomie! Dziesiątki motocykli, dużo pięknych dziewczyn, widowiskowe występy ! Było na co popatrzeć.. Ubiegły rok to poprostu jakaś totalna pomyłka a w tym roku też jakiś niewypał... W 2008 ludzie organizujący wystawę motocykli w Sosnowcu wiedzieli co robią! Teraz to jest naciąganie ludzi na kasę...
OdpowiedzDokładnie mam takie same wrażenia, lipa jakich mało :/ Liczyłam na wiele więcej, może nie powinnam?? ;)
Odpowiedz